blog rowerowy

informacje

baton rowerowy bikestats.pl

Znajomi

wszyscy znajomi(28)

wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy Magic.bikestats.pl

linki

Wpisy archiwalne w kategorii

Polska

Dystans całkowity:6790.17 km (w terenie 4376.12 km; 64.45%)
Czas w ruchu:380:02
Średnia prędkość:17.87 km/h
Maksymalna prędkość:61.90 km/h
Suma podjazdów:58609 m
Maks. tętno maksymalne:218 (121 %)
Maks. tętno średnie:178 (98 %)
Suma kalorii:358405 kcal
Liczba aktywności:175
Średnio na aktywność:38.80 km i 2h 10m
Więcej statystyk

Z Beatą nad Perełkę i Siecino

Niedziela, 8 lipca 2012 Kategoria < 25, Krajoznawczo, Pojezierze Drawskie, Polska, Złocieniec
Km: 24.61 Km teren: 9.00 Czas: 01:43 km/h: 14.34
Pr. maks.: 41.80 Temperatura: 25.0°C HRmax: 147147 ( 81%) HRavg 106( 58%)
Kalorie: 909kcal Podjazdy: 166m Sprzęt: Tranquill Aktywność: Jazda na rowerze
Wycieczka rowerowa z Beatą nad Perełkę i Siecino.
Powrót ścieżką rowerową.
Nad Perełką © Magic

Taplanie w Siecinie - ciepła woda! © Magic

Nad Drawą w Złocieńcu © Magic


Tczew - Turze - Tczew

Czwartek, 5 lipca 2012 Kategoria 25 - 50, Kociewie, Okolice Tczewa, Polska, Teren
Km: 32.71 Km teren: 15.00 Czas: 01:19 km/h: 24.84
Pr. maks.: 42.30 Temperatura: 26.0°C HRmax: 158158 ( 87%) HRavg 140( 77%)
Kalorie: 1177kcal Podjazdy: 283m Sprzęt: Tranquill Aktywność: Jazda na rowerze
Chciałem porobić nieco zdjęć. Skończyło się wożeniem plecaka tam i z powrotem :-(
W jedną stronę słońce i upał. W drugą wilgoć i mgła...
Przejazd do Turza standardową trasą. Powrót przez Małżewko i Stanisławie.

Ponownie Turze

Wtorek, 3 lipca 2012 Kategoria 25 - 50, Kociewie, Krajoznawczo, Okolice Tczewa, Polska, Teren
Km: 32.30 Km teren: 14.00 Czas: 01:22 km/h: 23.63
Pr. maks.: 42.20 Temperatura: 17.0°C HRmax: 163163 ( 90%) HRavg 132( 73%)
Kalorie: 1086kcal Podjazdy: 277m Sprzęt: Tranquill Aktywność: Jazda na rowerze
Wreszcie uzupełniłem zaległości! :-)
Jeszcze tylko parę zdjęć i będzie całkiem OK :-)

Powrót na "starą" rundkę

Poniedziałek, 2 lipca 2012 Kategoria 25 - 50, Kociewie, Krajoznawczo, Okolice Tczewa, Polska, Teren
Km: 33.80 Km teren: 22.80 Czas: 01:20 km/h: 25.35
Pr. maks.: 49.10 Temperatura: 18.0°C HRmax: 165165 ( 91%) HRavg 144( 80%)
Kalorie: 1232kcal Podjazdy: 322m Sprzęt: Tranquill Aktywność: Jazda na rowerze

Dłuższa rundka przed finałem

Niedziela, 1 lipca 2012 Kategoria 50 - 100, Kociewie, Krajoznawczo, Okolice Tczewa, Polska, Teren
Km: 53.70 Km teren: 41.70 Czas: 02:29 km/h: 21.62
Pr. maks.: 44.60 Temperatura: 27.0°C HRmax: 167167 ( 92%) HRavg 138( 76%)
Kalorie: 2189kcal Podjazdy: 467m Sprzęt: Tranquill Aktywność: Jazda na rowerze
Przejazd przez Turze, Boroszewo, Ciecholewy, Szpęgawsk. Dłuższa rundka.
Ponieważ czerwiec był mizerny rowerowo zdecydowałem, że w lipcu przejadę 1000 km - zobaczymy na ile uda mi się ten plan zrealizować... Pierwszy dzień lipca OK! :-)

Turze i z powrotem

Piątek, 29 czerwca 2012 Kategoria 25 - 50, Kociewie, Okolice Tczewa, Polska, Teren
Km: 32.38 Km teren: 14.38 Czas: 01:12 km/h: 26.98
Pr. maks.: 53.90 Temperatura: 25.0°C HRmax: 165165 ( 91%) HRavg 149( 82%)
Kalorie: 1184kcal Podjazdy: 276m Sprzęt: Tranquill Aktywność: Jazda na rowerze
Przejazd na budowę i szybki powrót przed zmrokiem. Duszno...

41 km na 41 urodziny :-)

Niedziela, 24 czerwca 2012 Kategoria 25 - 50, Krajoznawczo, Pajtuny, Polska, Teren
Km: 41.00 Km teren: 39.00 Czas: 02:35 km/h: 15.87
Pr. maks.: 34.30 Temperatura: 25.0°C HRmax: 162162 ( 90%) HRavg 125( 69%)
Kalorie: 1928kcal Podjazdy: 395m Sprzęt: Tranquill Aktywność: Jazda na rowerze
Z okazji 41 urodzin postanowiłem przejechać 41 km.
Zaczynam, podobnie jak wczoraj, z Pajtuńskiego Młyna z jeźdźcami konnymi. Po kilku kilometrach odłączam się i jadę w kierunku Klewek - chcę odwiedzić okolice, gdzie (podobno) lądowało kiedyś UFO. Dojeżdżam do Jeziora Linowskiego i bacznie obserwuję - nie zauważam jednak żadnych Marsjan a jedynie kilka ptaków i śmigłowiec.
Jezioro Linowskie koło Klewek © Magic

Zawiedziony jadę dalej przez Kaborno, szlakiem rowerowym, w kierunku miejscowości Łajs nad jeziorem Kośno. Po drodze zauważam ślady - zastanawiam się - wilk to czy pies? Jeżeli ktoś wie, po czym odróżnić te dwa tropy, proszę o info :-)
Groźne ślady na szlaku - pies czy wilk? © Magic

Po dojechaniu do jeziora kieruję się do Pajtuńskiego Młyna ulubioną moją ścieżką krajoznawczą wzdłuż brzegu jeziora. Po drodze spotykam parę rowerzystów, którzy, podobnie jak ja, męczą się na piaszczystych drogach. Poza tym pusto...
Nad jeziorem Kośno © Magic

Bardzo lubię tutejsze ścieżki - pokonuje tu się spore dystanse leśnymi drogami w bardzo "naturalnej atmosferze".
Ścieżka wzdłuż brzegu jeziora Kośno © Magic

Dojeżdżam do młyna mając dokładnie 41 km na liczniku. Co to będzie za 59 lat...? :-)

Jeszcze wiosenna wycieczka do Pelplina

Niedziela, 17 czerwca 2012 Kategoria 50 - 100, Kociewie, Krajoznawczo, Okolice Tczewa, Polska, Teren
Km: 80.25 Km teren: 52.00 Czas: 03:42 km/h: 21.69
Pr. maks.: 53.20 Temperatura: 23.0°C HRmax: 157157 ( 87%) HRavg 134( 74%)
Kalorie: 3062kcal Podjazdy: 693m Sprzęt: Tranquill Aktywność: Jazda na rowerze
Ciężko mi było się zebrać po wczorajszym meczu, ale jakoś się podniosłem i ruszyłem. Tym razem na południe, w kierunku Pelplina. Miało być bardzo ciepło więc ubrałem jedynie koszulkę z krótkim rękawem. Początkowo było mi chłodno, ale później zrobiło się ciepło, zgodnie z prognozami.
Po ostatnich opadach zieleń nabrała głębi - pola i lasy stały się intensywnie zielone. Pierwszy przystanek w leśniczówce Bukowiec. Lubię spokój tego miejsca. Od ostatniej mojej wizyty pojawiła się tu kapliczka św. Huberta - muszę przyznać, że całkiem sympatyczna.
Podjeżdżając do leśniczówki zauważyłem zająca, który beztrosko przechadzał się po terenie leśniczówki - ciekawe, czy miał zgodę leśniczego :-)
Leśniczówka Bukowiec © Magic

Kapliczka św. Huberta koło leśniczówki Bukowiec © Magic

Dębowy listek © Magic

Z leśniczówki ruszam lasem do Pelplina. Ten odcinek bardzo lubię - jazda lasem, cisza, spokój i ten zapach...W jednym poprzednich wcieleń musiałem być leśniczym albo myśliwym :-)
Pole koło Pelplina © Magic

Panorama Pelplina © Magic

Bazylika w Pelplinie © Magic

Z Pelplina ruszam początkowo w kierunku Starogardu Gd., ale za autostradą skręcam w leśną drogę wzdłuż Wierzycy. Nieco się nią kręcę aż trafiam na niebieski szlak pieszy, którym niespodziewanie docieram do elektrowni wodnej Kolincz. Po drodze niemal rozjechałbym padalca, ale w ostatniej chwili go zauważyłem i jeszcze nawet pozwolił mi się sfotografować :-)
Padalec na drodze © Magic

Elektrownia wodna Kolincz na Wierzycy © Magic

Dalej miałem jechać w kierunku Starogardu Gd. - być może wreszcie bym dojechał do siedliska w Owidzu, ale głód zmusił mnie do zmiany planu i pojechałem w kierunku restauracji w Zabagnie, gdzie zawsze można zjeść dobrą rybkę. Tym razem padło na szczupaka.
Maki na polu © Magic

Po smacznym obiedzie kieruję się już do Turza - jadę wzdłuż Jez. Zduńskiego a później przez Boroszewo, gdzie jak zwykle odwiedzam sklepik. W Turzu mogę się nacieszyć pierwszym gotowym pomieszczeniem - oczywiście na rowery :-) Sam malowałem!
Tu będą stały rowery © Magic

Po dłuższym postoju w Turzu wracam standardową trasą do domu. Widzę jeszcze jednego zająca na polu, ale zanim wyciągnąłem aparat ten już umknął.
Dzień bardzo przyjemny - nie za ciepło, nie za chłodno - a na dodatek ta wiosenna przyroda! No ale to już tylko tydzień i będzie lato :-)

Mapka do Turza. Z Turza standardową trasą.

Roztoczański PN (Euro się zaczęło!)

Piątek, 8 czerwca 2012 Kategoria 25 - 50, Krajoznawczo, Polska, Roztocze, Teren
Km: 36.87 Km teren: 30.00 Czas: 02:44 km/h: 13.49
Pr. maks.: 34.00 Temperatura: 20.0°C HRmax: 156156 ( 86%) HRavg 115( 63%)
Kalorie: 1765kcal Podjazdy: 400m Sprzęt: Tranquill Aktywność: Jazda na rowerze
Opis wkrótce...

Błogie Boże Ciało w Biłgoraju i okolicach

Czwartek, 7 czerwca 2012 Kategoria 50 - 100, Polska, Teren, Roztocze, Krajoznawczo
Km: 87.01 Km teren: 49.00 Czas: 04:55 km/h: 17.70
Pr. maks.: 50.80 Temperatura: 16.0°C HRmax: 158158 ( 87%) HRavg 124( 68%)
Kalorie: 3676kcal Podjazdy: 303m Sprzęt: Tranquill Aktywność: Jazda na rowerze
Nad opisem już pracuję...

kategorie bloga

Moje rowery

Bielik 1662 km
Tranquill 11764 km
Penny - rower żony :-) 1425 km
Rower taty 1251 km
Inne rowery, taki np. Jaguar :-) 177 km
Trenażer 500 km
Ferrari 3169 km
Kajak 85 km

szukaj

archiwum