Wpisy archiwalne w kategorii
25 - 50
Dystans całkowity: | 3535.58 km (w terenie 2302.43 km; 65.12%) |
Czas w ruchu: | 193:21 |
Średnia prędkość: | 18.29 km/h |
Maksymalna prędkość: | 61.90 km/h |
Suma podjazdów: | 31423 m |
Maks. tętno maksymalne: | 218 (121 %) |
Maks. tętno średnie: | 158 (87 %) |
Suma kalorii: | 178256 kcal |
Liczba aktywności: | 101 |
Średnio na aktywność: | 35.01 km i 1h 54m |
Więcej statystyk |
Kolejne kółko asfaltami
Poniedziałek, 15 kwietnia 2013 Kategoria 25 - 50, Kociewie, Okolice Turza, Polska
Km: | 43.00 | Km teren: | 3.00 | Czas: | 02:04 | km/h: | 20.81 |
Pr. maks.: | 43.70 | Temperatura: | 8.0°C | HRmax: | 162162 ( 90%) | HRavg | 145( 80%) |
Kalorie: | 1863kcal | Podjazdy: | 302m | Sprzęt: Tranquill | Aktywność: Jazda na rowerze |
Machina pod Starogardem© Magic
Przy tej okazji widzę ostatni (mam nadzieję) śnieg tej wiosny :-)
15 kwietnia a śnieg jeszcze leży gdzieniegdzie© Magic
/1419631
Popołudniowy trening
Wtorek, 9 kwietnia 2013 Kategoria 25 - 50, Kociewie, Okolice Turza, Polska, Zima
Km: | 34.42 | Km teren: | 7.00 | Czas: | 01:58 | km/h: | 17.50 |
Pr. maks.: | 43.30 | Temperatura: | 5.0°C | HRmax: | 218218 (121%) | HRavg | 151( 83%) |
Kalorie: | 1878kcal | Podjazdy: | 364m | Sprzęt: Tranquill | Aktywność: Jazda na rowerze |
Ruszam po pracy na kółko asfaltami.
Niestety w Zdunach coś mnie podkusiło, żeby sprawdzić "co słychać w lesie". No i to był błąd - przedzierałem się 7 km drogami pokrytymi pół na pół zmrożoną i rozwodnioną papką lodowo-śnieżną.
Bardzo ciężko było...
/1419631
Niestety w Zdunach coś mnie podkusiło, żeby sprawdzić "co słychać w lesie". No i to był błąd - przedzierałem się 7 km drogami pokrytymi pół na pół zmrożoną i rozwodnioną papką lodowo-śnieżną.
Bardzo ciężko było...
/1419631
Młoda para na sankach
Sobota, 6 kwietnia 2013 Kategoria Zima, Polska, Okolice Turza, Kociewie, 25 - 50
Km: | 25.95 | Km teren: | 0.00 | Czas: | 01:16 | km/h: | 20.49 |
Pr. maks.: | 40.00 | Temperatura: | 2.0°C | HRmax: | 169169 ( 93%) | HRavg | 133( 73%) |
Kalorie: | 1938kcal | Podjazdy: | 242m | Sprzęt: Tranquill | Aktywność: Jazda na rowerze |
Korzystając z kolejnego ładnego weekendu wyjeżdżam na małe kółeczko rowerowo-fotograficzne. Po ostatnich męczarniach w lesie tym razem zdecydowanie kieruję się na asfalty - nie przepadam za nimi, ale tylko tam da się jako tako pojeździć. W lesie i poza drogami śnieg...
Kawałek za Goszynem widzę dość oryginalną sesję młodej pary - Państwo Młodzi zjeżdżają na sankach a fotograf fotografuje ten niecodzienny widok. Do dziś żałuję, że nie odważyłem się podejść i sam zrobić zdjęcie :-)
Zatrzymuję się za to w Swarożynie w niedawno otwartym tu "miejscu odpoczynku".
Dalej jadę drogą w kierunku Boroszewa - chcę skorzystać ze ścieżki rowerowej Swarożyn-Wędkowy, ale już na początku niespodzianka...
W Wędkowych biznes kwitnie - nie tylko ten na wielką skalę, ale też lokalny :-)
Przejażdżkę kończę na polach koło Turza.
/1419631
Zima trzyma... w kwietniu© Magic
Zimowe krajobrazy© Magic
Kawałek za Goszynem widzę dość oryginalną sesję młodej pary - Państwo Młodzi zjeżdżają na sankach a fotograf fotografuje ten niecodzienny widok. Do dziś żałuję, że nie odważyłem się podejść i sam zrobić zdjęcie :-)
Zatrzymuję się za to w Swarożynie w niedawno otwartym tu "miejscu odpoczynku".
Plac zabaw w Swarożynie© Magic
Dalej jadę drogą w kierunku Boroszewa - chcę skorzystać ze ścieżki rowerowej Swarożyn-Wędkowy, ale już na początku niespodzianka...
Dzięcioł w pracy :-)© Magic
Miał być przejazd ścieżką rowerową© Magic
W Wędkowych biznes kwitnie - nie tylko ten na wielką skalę, ale też lokalny :-)
Prawdziwa przedsiębiorczość :-)© Magic
Przejażdżkę kończę na polach koło Turza.
Coraz więcej żurawi przylatuje© Magic
Zima odeszła???© Magic
/1419631
Wykorzystując ładną pogodę
Sobota, 9 lutego 2013 Kategoria Okolice Turza, Zima, Teren, Polska, Krajoznawczo, Kociewie, 25 - 50
Km: | 27.22 | Km teren: | 25.00 | Czas: | 01:45 | km/h: | 15.55 |
Pr. maks.: | 33.30 | Temperatura: | -1.0°C | HRmax: | 168168 ( 93%) | HRavg | 145( 80%) |
Kalorie: | 1690kcal | Podjazdy: | 255m | Sprzęt: Tranquill | Aktywność: Jazda na rowerze |
Kurczę... Ciężko opisywać coś, co miało miejsce dwa miesiące temu... Więc w skrócie:
Była ładna pogoda i się przemogłem, żeby wyjechać. Temperatura przy ziemi nieco ujemna ale słońce mocno operuje, więc droga ośnieżona i miejscami oblodzona.
Początkowo jechało się fajnie mimo, że nie założyłem zimowych opon. Dopiero przed Wędkowymi pierwszy dzwon - na zjeździe nie dałem rady koleinom i poległem ;-)
Na szczęście niegroźnie, więc jadę dalej. Za Wędkowymi zatrzymuję się, żeby zrobić zdjęcie pięknie ślniącej oblodzonej drodze i tu drugi dzwon - tym razem pieszy - tak było ślisko! Przy tej okazji zauważam, że przy pierwszym odpiął się błotnik, więc muszę po niego wrócić.
Później jadę już bardzo ostrożnie (wolno), objeżdżam Jezioro Zduńskie i jakoś wracam do domu bez kolejnych atrakcji. W sumie bardzo fajny dzień mimo, że warunki w lesie nie sprzyjają (ślisko).
/1419631
Była ładna pogoda i się przemogłem, żeby wyjechać. Temperatura przy ziemi nieco ujemna ale słońce mocno operuje, więc droga ośnieżona i miejscami oblodzona.
Wyjazd z Turza zachęca do dalszej jazdy© Magic
Początkowo jechało się fajnie mimo, że nie założyłem zimowych opon. Dopiero przed Wędkowymi pierwszy dzwon - na zjeździe nie dałem rady koleinom i poległem ;-)
Na szczęście niegroźnie, więc jadę dalej. Za Wędkowymi zatrzymuję się, żeby zrobić zdjęcie pięknie ślniącej oblodzonej drodze i tu drugi dzwon - tym razem pieszy - tak było ślisko! Przy tej okazji zauważam, że przy pierwszym odpiął się błotnik, więc muszę po niego wrócić.
Szklaneczka na drodze© Magic
Później jadę już bardzo ostrożnie (wolno), objeżdżam Jezioro Zduńskie i jakoś wracam do domu bez kolejnych atrakcji. W sumie bardzo fajny dzień mimo, że warunki w lesie nie sprzyjają (ślisko).
Droga przez las - nieco dalej© Magic
/1419631
Zimowa inauguracja
Niedziela, 27 stycznia 2013 Kategoria 25 - 50, Kociewie, Okolice Tczewa, Polska, Teren
Km: | 32.78 | Km teren: | 32.78 | Czas: | 02:18 | km/h: | 14.25 |
Pr. maks.: | 32.00 | Temperatura: | -8.0°C | HRmax: | 173173 ( 96%) | HRavg | 150( 83%) |
Kalorie: | 2294kcal | Podjazdy: | 293m | Sprzęt: Tranquill | Aktywność: Jazda na rowerze |
Wreszcie udało mi się zainaugurować sezon!
Pomiędzy malowaniem a montażem balustrady i innymi równie zajmującymi zajęciami wreszcie chwila na rower. Jadę oczywiście w kierunku budowy, która na szczęście jest już na ukończeniu, więc wkrótce będę miał dużo więcej czasu na przejażdżki.
Sceneria zimowa, ale jedzie się całkiem przyzwoicie. Większość leśnych dróg przejeżdżam spokojnie dzięki samochodom, które wcześniej rozjeździły trasy.
Problemy mam dopiero na ścieżce rowerowej, którą wracam do Tczewa. Ponieważ jest wydeptana przez pieszych jedzie się nią gorzej niż kocimi łbami w lecie... Mam na tym odcinku poważny kryzys, ale dojeżdżam bez problemów do domu.
Sezon rozpoczęty!
/1419631
Pomiędzy malowaniem a montażem balustrady i innymi równie zajmującymi zajęciami wreszcie chwila na rower. Jadę oczywiście w kierunku budowy, która na szczęście jest już na ukończeniu, więc wkrótce będę miał dużo więcej czasu na przejażdżki.
Sceneria zimowa, ale jedzie się całkiem przyzwoicie. Większość leśnych dróg przejeżdżam spokojnie dzięki samochodom, które wcześniej rozjeździły trasy.
Zimowa jazda© Magic
W oczekiwaniu na wiosnę© Magic
Problemy mam dopiero na ścieżce rowerowej, którą wracam do Tczewa. Ponieważ jest wydeptana przez pieszych jedzie się nią gorzej niż kocimi łbami w lecie... Mam na tym odcinku poważny kryzys, ale dojeżdżam bez problemów do domu.
Zimowa sceneria© Magic
Sezon rozpoczęty!
/1419631
Księżyc w złocistej poświacie
Poniedziałek, 19 listopada 2012 Kategoria 25 - 50, Kociewie, Okolice Tczewa, Polska, Teren, nocą
Km: | 32.51 | Km teren: | 15.00 | Czas: | 01:37 | km/h: | 20.11 |
Pr. maks.: | 39.90 | Temperatura: | 4.0°C | HRmax: | 161161 ( 89%) | HRavg | 134( 74%) |
Kalorie: | 1385kcal | Podjazdy: | 305m | Sprzęt: Tranquill | Aktywność: Jazda na rowerze |
Pierwszy raz w tym roku wybrałem się na rower nocą. Przejazd znaną trasą na budowę, więc bez specjalnych niespodzianek... no może oprócz tego, że najpierw lampka mi ciągle opadała, jak poprawiałem śrubka wpadła mi w ciemnościach w trawę (przy tej okazji zauważyłem, że liście na ziemi są już przymarznięte) ale ją po chwili znalazłem, potem było coraz ciemniej, bo się okazało, że baterie długo nieużywane nie są w stanie już dłużej świecić no i na koniec całkiem zgasło. Na szczęście było to już na powrotnej drodze oświetloną ścieżką :-)
Ale "nie ma tego złego"! Dzięki słabo świecącej lampce mogłem dużo lepiej poobserwować księżyc w złocistej poświacie, minąłem Wielki Wóz, który jechał akurat w przeciwnym kierunku i pozastanawiałem się jak to jest, że "za młodu" ciężko było na niebie wypatrzeć jakiekolwiek ruchome punkty, a teraz właściwie gdzie się nie spojrzy tam coś leci... Świat się zmienia.
Dziś po drodze też się zmieniało - najpierw miasto, potem ciemny las, za chwilę mroczne i mgliste horrory a na koniec przejrzyste niebo. W sumie naprawdę przyjemnie. :-)
Ale "nie ma tego złego"! Dzięki słabo świecącej lampce mogłem dużo lepiej poobserwować księżyc w złocistej poświacie, minąłem Wielki Wóz, który jechał akurat w przeciwnym kierunku i pozastanawiałem się jak to jest, że "za młodu" ciężko było na niebie wypatrzeć jakiekolwiek ruchome punkty, a teraz właściwie gdzie się nie spojrzy tam coś leci... Świat się zmienia.
Dziś po drodze też się zmieniało - najpierw miasto, potem ciemny las, za chwilę mroczne i mgliste horrory a na koniec przejrzyste niebo. W sumie naprawdę przyjemnie. :-)
Szaro, buro i ponuro...
Niedziela, 18 listopada 2012 Kategoria 25 - 50, Kociewie, Polska, Teren
Km: | 45.76 | Km teren: | 47.00 | Czas: | 02:20 | km/h: | 19.61 |
Pr. maks.: | 48.60 | Temperatura: | 4.0°C | HRmax: | 169169 ( 93%) | HRavg | 149( 82%) |
Kalorie: | 2200kcal | Podjazdy: | 504m | Sprzęt: Tranquill | Aktywność: Jazda na rowerze |
Oj długo się zbierałem, długo...
Ale wreszcie się zebrałem i jak już pojechałem, to, pomimo pogody, całkiem sympatycznie było. Przejechałem się starymi szlakami do i wokół Jeziora Zduńskiego z małymi "nowościami" na trasie.
Ale wreszcie się zebrałem i jak już pojechałem, to, pomimo pogody, całkiem sympatycznie było. Przejechałem się starymi szlakami do i wokół Jeziora Zduńskiego z małymi "nowościami" na trasie.
Pajtuny i okolice
Niedziela, 11 listopada 2012 Kategoria < 25, 25 - 50, Krajoznawczo, Mazury, Pajtuny, Polska, Teren
Km: | 26.43 | Km teren: | 20.00 | Czas: | 01:51 | km/h: | 14.29 |
Pr. maks.: | 41.20 | Temperatura: | 6.0°C | HRmax: | 180180 (100%) | HRavg | 130( 72%) |
Kalorie: | 1502kcal | Podjazdy: | 275m | Sprzęt: Tranquill | Aktywność: Jazda na rowerze |
Tym razem udało mi się nieco więcej pojeździć. Przed śniadaniem zrobiłem 17-kilometrowe kółeczko nowymi szlakami i drogami a później drugie w towarzystwie kawalerii powiązane z salwą armatnią z okazji Dnia Niepodległosci.
Przygotowanie do salwy© Magic
Jesienne błoto
Niedziela, 4 listopada 2012 Kategoria 25 - 50, Kociewie, Krajoznawczo, Polska, Teren
Km: | 34.75 | Km teren: | 24.00 | Czas: | 02:38 | km/h: | 13.20 |
Pr. maks.: | 39.90 | Temperatura: | 6.0°C | HRmax: | 160160 ( 88%) | HRavg | 131( 72%) |
Kalorie: | 1943kcal | Podjazdy: | 400m | Sprzęt: Tranquill | Aktywność: Jazda na rowerze |
Słońce nieco się przebiło przez chmury, więc zdecydowałem się wyruszyć na nieco dłuższą wycieczkę.
Nie spodziewałem się, że na drogach jest tyle błota... Na dodatek przed Mirowem dotarłem do końca drogi ;-) no i musiałem przedzierać się polami. Jakoś się udało i później już było dużo przyjemniej.
Jesień już zrobiła swoje i niewiele pozostało z kolorowych liści, drzew i pól. Pozostały brązy i szaroście - i tak już do wiosny...
Nie spodziewałem się, że na drogach jest tyle błota... Na dodatek przed Mirowem dotarłem do końca drogi ;-) no i musiałem przedzierać się polami. Jakoś się udało i później już było dużo przyjemniej.
Jesień już zrobiła swoje i niewiele pozostało z kolorowych liści, drzew i pól. Pozostały brązy i szaroście - i tak już do wiosny...
Widok pól pod Mirowem© Magic
Leśna droga za Cząstkowem© Magic
Jesienne drogi© Magic
Jezioro Przywidzkie© Magic
Liściaste szlaki© Magic
Na budowę i z powrotem
Sobota, 27 października 2012 Kategoria 25 - 50, Kociewie, Okolice Tczewa, Polska
Km: | 32.28 | Km teren: | 14.00 | Czas: | 01:29 | km/h: | 21.76 |
Pr. maks.: | 37.50 | Temperatura: | 8.0°C | HRmax: | 166166 ( 92%) | HRavg | 146( 81%) |
Kalorie: | 1200kcal | Podjazdy: | 347m | Sprzęt: Tranquill | Aktywność: Jazda na rowerze |