Wpisy archiwalne w miesiącu
Luty, 2013
Dystans całkowity: | 90.48 km (w terenie 70.36 km; 77.76%) |
Czas w ruchu: | 05:34 |
Średnia prędkość: | 16.25 km/h |
Maksymalna prędkość: | 42.00 km/h |
Suma podjazdów: | 775 m |
Maks. tętno maksymalne: | 177 (98 %) |
Maks. tętno średnie: | 159 (88 %) |
Suma kalorii: | 5826 kcal |
Liczba aktywności: | 4 |
Średnio na aktywność: | 22.62 km i 1h 23m |
Więcej statystyk |
24 na imieniny :-)
Niedziela, 24 lutego 2013 Kategoria < 25, Kociewie, Okolice Turza, Polska, Teren, Zima
Km: | 22.36 | Km teren: | 22.36 | Czas: | 01:22 | km/h: | 16.36 |
Pr. maks.: | 24.90 | Temperatura: | -6.0°C | HRmax: | HRavg | ||
Kalorie: | 1569kcal | Podjazdy: | 195m | Sprzęt: Tranquill | Aktywność: Jazda na rowerze |
Tym razem nauczony ostatnimi doświadczeniami wyjeżdżam na "zimówkach".
Jedzie się dużo bezpieczniej, ale śnieg na drogach bardzo przeszkadza - trzeba się nieźle namęczyć, żeby pruć do przodu.
Miało być 24 km na 24 lutego i prawie się udało :-)
/1419631
Jedzie się dużo bezpieczniej, ale śnieg na drogach bardzo przeszkadza - trzeba się nieźle namęczyć, żeby pruć do przodu.
Miało być 24 km na 24 lutego i prawie się udało :-)
Przystanek koło wieży w Trzcińsku© Magic
/1419631
Kolejna zimowa wyprawa
Niedziela, 17 lutego 2013
Km: | 16.98 | Km teren: | 3.00 | Czas: | 00:55 | km/h: | 18.52 |
Pr. maks.: | 42.00 | Temperatura: | 0.0°C | HRmax: | 170170 ( 94%) | HRavg | 142( 78%) |
Kalorie: | 905kcal | Podjazdy: | 77m | Sprzęt: Tranquill | Aktywność: Jazda na rowerze |
Zapomniałem zmienić opony i się nie dało - za Małżewem dzwon, więc stwierdziłem, że rezygnuję z oblodzonych leśnych dróg - powrót z Wędkowych asfaltem.
/1419631
/1419631
Wykorzystując ładną pogodę
Sobota, 9 lutego 2013 Kategoria Okolice Turza, Zima, Teren, Polska, Krajoznawczo, Kociewie, 25 - 50
Km: | 27.22 | Km teren: | 25.00 | Czas: | 01:45 | km/h: | 15.55 |
Pr. maks.: | 33.30 | Temperatura: | -1.0°C | HRmax: | 168168 ( 93%) | HRavg | 145( 80%) |
Kalorie: | 1690kcal | Podjazdy: | 255m | Sprzęt: Tranquill | Aktywność: Jazda na rowerze |
Kurczę... Ciężko opisywać coś, co miało miejsce dwa miesiące temu... Więc w skrócie:
Była ładna pogoda i się przemogłem, żeby wyjechać. Temperatura przy ziemi nieco ujemna ale słońce mocno operuje, więc droga ośnieżona i miejscami oblodzona.
Początkowo jechało się fajnie mimo, że nie założyłem zimowych opon. Dopiero przed Wędkowymi pierwszy dzwon - na zjeździe nie dałem rady koleinom i poległem ;-)
Na szczęście niegroźnie, więc jadę dalej. Za Wędkowymi zatrzymuję się, żeby zrobić zdjęcie pięknie ślniącej oblodzonej drodze i tu drugi dzwon - tym razem pieszy - tak było ślisko! Przy tej okazji zauważam, że przy pierwszym odpiął się błotnik, więc muszę po niego wrócić.
Później jadę już bardzo ostrożnie (wolno), objeżdżam Jezioro Zduńskie i jakoś wracam do domu bez kolejnych atrakcji. W sumie bardzo fajny dzień mimo, że warunki w lesie nie sprzyjają (ślisko).
/1419631
Była ładna pogoda i się przemogłem, żeby wyjechać. Temperatura przy ziemi nieco ujemna ale słońce mocno operuje, więc droga ośnieżona i miejscami oblodzona.
Wyjazd z Turza zachęca do dalszej jazdy© Magic
Początkowo jechało się fajnie mimo, że nie założyłem zimowych opon. Dopiero przed Wędkowymi pierwszy dzwon - na zjeździe nie dałem rady koleinom i poległem ;-)
Na szczęście niegroźnie, więc jadę dalej. Za Wędkowymi zatrzymuję się, żeby zrobić zdjęcie pięknie ślniącej oblodzonej drodze i tu drugi dzwon - tym razem pieszy - tak było ślisko! Przy tej okazji zauważam, że przy pierwszym odpiął się błotnik, więc muszę po niego wrócić.
Szklaneczka na drodze© Magic
Później jadę już bardzo ostrożnie (wolno), objeżdżam Jezioro Zduńskie i jakoś wracam do domu bez kolejnych atrakcji. W sumie bardzo fajny dzień mimo, że warunki w lesie nie sprzyjają (ślisko).
Droga przez las - nieco dalej© Magic
/1419631
Tczew - Turze przez Jezioro Zduńskie
Niedziela, 3 lutego 2013 Kategoria < 25, Kociewie, Okolice Tczewa, Polska, Teren
Km: | 23.92 | Km teren: | 20.00 | Czas: | 01:32 | km/h: | 15.60 |
Pr. maks.: | 32.80 | Temperatura: | 0.0°C | HRmax: | 177177 ( 98%) | HRavg | 159( 88%) |
Kalorie: | 1662kcal | Podjazdy: | 248m | Sprzęt: Tranquill | Aktywność: Jazda na rowerze |
Zima minęła w jeden dzień - śniegu niemal wcale nie widać. Temperatura jednak pomaga - błota nie za wiele, ale trzeba uważać na ślizgawki :-)
Martwi mnie moja kondycja - dużo będę musiał odrabiać zaległości...
/1419631
Martwi mnie moja kondycja - dużo będę musiał odrabiać zaległości...
/1419631