Pajtuńskie "galopady"
Niedziela, 25 marca 2012
Km: | 28.39 | Km teren: | 27.00 | Czas: | 02:25 | km/h: | 11.75 |
Pr. maks.: | 36.90 | Temperatura: | 5.0°C | HRmax: | 161161 ( 89%) | HRavg | 120( 66%) |
Kalorie: | 1504kcal | Podjazdy: | 537m | Sprzęt: Tranquill | Aktywność: Jazda na rowerze |
Po wczorajszym długim etapie terenowym dziś zdecydowałem się na dwie rundki z końskimi "zastępami" - pierwsza wokół jeziora Serwent i druga w okolicach Pajtuńskiego Młyna.
W trakcie objazdu jeziora Serwent napotkaliśmy stadko okazałych jeleni - niestety zbyt szybko uciekły, żeby je sfotografować. Były tak okazałe, że jak uciekały w las pomyślałem sobie "Po co oni konno wjeżdżają w las??? Ja tam nie jadę!" (Myślałem, że to jeźdźcy, z którymi objeżdżałem jezioro)
:-)
Trasa rundy wokół jeziora Serwent:
Trasa rundki poobiedniej:
Galop po pajtuńskich polach© Magic
W trakcie objazdu jeziora Serwent napotkaliśmy stadko okazałych jeleni - niestety zbyt szybko uciekły, żeby je sfotografować. Były tak okazałe, że jak uciekały w las pomyślałem sobie "Po co oni konno wjeżdżają w las??? Ja tam nie jadę!" (Myślałem, że to jeźdźcy, z którymi objeżdżałem jezioro)
:-)
Przeprawa przez Kośną© Magic
Trasa rundy wokół jeziora Serwent:
Trasa rundki poobiedniej: