Udało się! Górrrrry!!!
Piątek, 28 października 2011
Km: | 20.76 | Km teren: | 11.00 | Czas: | 01:27 | km/h: | 14.32 |
Pr. maks.: | 48.20 | Temperatura: | 14.0°C | HRmax: | 177177 ( 98%) | HRavg | 133( 73%) |
Kalorie: | 1123kcal | Podjazdy: | 670m | Sprzęt: Tranquill | Aktywność: Jazda na rowerze |
No i udało mi się dotrzeć w góry! Jest super!
Wyruszyłem ze Swystowego Sadu w Ropkach przez Przełęcz Hutniańską w kierunku Wysowej. Pogoda piękna, nie za chłodno, nie za ciepło - tylko jeździć.
Podjazd dość krótki, więc poszło gładko i po krótkiej przerwie na zdjęcia na przełęczy szybko z górki na pazurki do Wysowej.
Czasu mam dziś niewiele, więc pędzę dalej - tym razem już bardzo przyzwoicie do góry - podjeżdżam dość ostrym szlakiem na Świętą Górę Jawor. O dziwo idzie bez większej zadyszki i szybko jestem na górze. Tu znajduje się kaplica pw. Opieki Matki Bożej wzniesiona w 1929 r. w miejscu objawienia Matki Bożej oraz studnia z uzdrawiającą wodą - tak zajmuję się pozowaniem do zdjęć ;-), że zapominam się napić ze studni - będę musiał tu wrócić. ;-)
Z Góry Jawor jadę w kierunku przełęczy Cigelka (Cygołka) i zielonego szlaku, którym wracam później do Wysowej. Ten fragment dzisiejszej trasy dał mi poczuć prawdziwy górski klimat. Niestety nie mogę tu już długo zabawić, bo powoli kończy mi się czas... Zjeżdżam więc zielonym szlakiem do Wysowej. Pomimo, że jest to szlak pieszy, nie jest źle - tylko w dwóch miejscach muszę zejść na chwilkę z roweru, żeby przeskoczyć wystające konary.
Po zjechaniu do Wysowej skręcam jeszcze do Blechnarki, ale szybko muszę wracać na umówiony obiad ze znajomymi. Po obiedzie wracam do Ropek podobną trasą jak wcześniej jechałem w drugą stronę.
Wyruszyłem ze Swystowego Sadu w Ropkach przez Przełęcz Hutniańską w kierunku Wysowej. Pogoda piękna, nie za chłodno, nie za ciepło - tylko jeździć.
Podjazd dość krótki, więc poszło gładko i po krótkiej przerwie na zdjęcia na przełęczy szybko z górki na pazurki do Wysowej.
Swystowy Sad w Ropkach© Magic
Odpoczynek na Przełęczy Hutniańskiej© Magic
Cerkiew prawosławna św. Michała Archanioła w Wysowej© Magic
Czasu mam dziś niewiele, więc pędzę dalej - tym razem już bardzo przyzwoicie do góry - podjeżdżam dość ostrym szlakiem na Świętą Górę Jawor. O dziwo idzie bez większej zadyszki i szybko jestem na górze. Tu znajduje się kaplica pw. Opieki Matki Bożej wzniesiona w 1929 r. w miejscu objawienia Matki Bożej oraz studnia z uzdrawiającą wodą - tak zajmuję się pozowaniem do zdjęć ;-), że zapominam się napić ze studni - będę musiał tu wrócić. ;-)
Studnia na Górze Jawor© Magic
Tablica na kaplicy pw. Opieki Matki Bożej© Magic
Wąwóz pod Górą Jawor© Magic
Z Góry Jawor jadę w kierunku przełęczy Cigelka (Cygołka) i zielonego szlaku, którym wracam później do Wysowej. Ten fragment dzisiejszej trasy dał mi poczuć prawdziwy górski klimat. Niestety nie mogę tu już długo zabawić, bo powoli kończy mi się czas... Zjeżdżam więc zielonym szlakiem do Wysowej. Pomimo, że jest to szlak pieszy, nie jest źle - tylko w dwóch miejscach muszę zejść na chwilkę z roweru, żeby przeskoczyć wystające konary.
Szlak graniczny z Góry Jawor do przełęczy Cigelka.© Magic
Wiata na przełęczy Cigelka (Cygołka)© Magic
Zielony szlak pomiędzy granicą a Wysową© Magic
Jesienna panorama Wysowej.© Magic
Po zjechaniu do Wysowej skręcam jeszcze do Blechnarki, ale szybko muszę wracać na umówiony obiad ze znajomymi. Po obiedzie wracam do Ropek podobną trasą jak wcześniej jechałem w drugą stronę.
komentarze
wiem wiem co to za kółka dlatego napisałem, że zazdroszczę:P
gello1 - 09:34 niedziela, 30 października 2011 | linkuj
A ja z innej beczki.
Mi się podobają MAVIC'i CROSSRIDE'y. gello1 - 21:14 sobota, 29 października 2011 | linkuj
Mi się podobają MAVIC'i CROSSRIDE'y. gello1 - 21:14 sobota, 29 października 2011 | linkuj
Przepięęęęknie! Ty masz jakąś umowę podpisaną z POGODĄ? Zawsze świeci Ci słoneczko i masz błękitne niebo :D. Jak ja Ci zazdroszczę!
czarniatko - 11:20 sobota, 29 października 2011 | linkuj
Ach góry ..... mmmmm. Pięknie. Czekam na dalsze wycieczki, relacje i zdjęcia :-)
Miłego śmigania po górach. marchos - 20:03 piątek, 28 października 2011 | linkuj
Komentuj
Miłego śmigania po górach. marchos - 20:03 piątek, 28 października 2011 | linkuj