Maraton MTB Hermanów
Niedziela, 21 sierpnia 2011
Km: | 50.20 | Km teren: | 45.00 | Czas: | 02:15 | km/h: | 22.31 |
Pr. maks.: | 49.30 | Temperatura: | 24.0°C | HRmax: | 165165 ( 93%) | HRavg | 179(101%) |
Kalorie: | 2565kcal | Podjazdy: | 526m | Sprzęt: Tranquill | Aktywność: Jazda na rowerze |
Przejazd w maratonie w Hermanowie. Pierwszy mój przejazd po kontuzji i zrzuceniu kilku kg. Wynik dużo lepszy niż oczekiwałem :) Dwa lata temu "pętałem się" gdzieś na początku drugiej połowy stawki, a tu, niespodzianie 78/294, czyli bardzo dobrze! Jak to Marek podsumował: "Za dobrze, bo teraz ciężko będzie dalej coś poprawiać. Trzeba było spokojnie, to miałbym jeszcze duże możliwości, a tak co???"
:-)
Trasa nie za trudna technicznie, ale dość męcząca ze względu na dużą ilość dopiero co rozjeżdżonych w trawie, nierównych, polnych ścieżek. Pogoda dopisała, więc błota nie było zbyt dużo, ale za to pojawił się piasek, którego dzień wcześniej było dużo mniej. Na trasie dwa zejścia z roweru ("korek" na podjeździe w wąwozie i patyk w przerzutce) i jedno, niegroźne, dachowanie przy próbie zmiany koleiny.
Ogólnie bardzo fajna zabawa! Teraz jeszcze prawdopodobnie Kwidzyn i... koniec sezonu :(
:-)
Trasa nie za trudna technicznie, ale dość męcząca ze względu na dużą ilość dopiero co rozjeżdżonych w trawie, nierównych, polnych ścieżek. Pogoda dopisała, więc błota nie było zbyt dużo, ale za to pojawił się piasek, którego dzień wcześniej było dużo mniej. Na trasie dwa zejścia z roweru ("korek" na podjeździe w wąwozie i patyk w przerzutce) i jedno, niegroźne, dachowanie przy próbie zmiany koleiny.
Ogólnie bardzo fajna zabawa! Teraz jeszcze prawdopodobnie Kwidzyn i... koniec sezonu :(