blog rowerowy

informacje

baton rowerowy bikestats.pl

Znajomi

wszyscy znajomi(28)

wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy Magic.bikestats.pl

linki

Wieczorne kółko z sarnami i jeleniem

Środa, 26 marca 2014 Kategoria < 25, Kociewie, Okolice Turza, Polska, Teren
Km: 24.82 Km teren: 21.32 Czas: 01:12 km/h: 20.68
Pr. maks.: 41.30 Temperatura: 6.0°C HRmax: 158158 ( 87%) HRavg 135( 75%)
Kalorie: 1162kcal Podjazdy: 238m Sprzęt: Bielik Aktywność: Jazda na rowerze
Zrobiło się dużo chłodniej, ale na szczęście po dwóch dniach deszczów przyszło słońce. Ze względu na dużą ilość spadłej ostatnio wody zamierzałem zrobić tym razem kółko szosowe, ale nie dało się - przy pierwszej okazji teren wciągnął mnie do siebie ;-)
Za Małżewem zatrzymuję się przy znanym mi już widoku - dziś ujęcie z aparatu:
Drzewo - kolejne podejście
Drzewo - kolejne podejście © Magic

Mimo, że zrobiło się chłodniej, wiosna atakuje:
Wkrótce będą liście!
Wkrótce będą liście! © Magic

Po krótkim przystanku przyrodniczo-fotograficznym jadę dalej, ale nie za daleko, bo już wjeżdżając na pierwszą polanę niemal przy drodze napotykam stado saren. Nie chcę ich płoszyć, więc przejeżdżam przez polanę, a potem cichutko się zatrzymuję i podchodzę, żeby zrobić zdjęcia - zdążyły już odejść, ale i tak udało się je uchwycić.
Sarny na łące
Sarny na łące © Magic

Ruszam dalej i kilkaset metrów później wybiega mi niemal spod kół jeleń. Tym razem sam się przestraszyłem, bo był większy ode mnie na rowerze :-) Nie dałem rady go uchwycić na zdjęciu, ale zauważyłem, że nieźle linieje - kolejny znak, że za chwilę będzie ciepło.

Później zatrzymuję się jeszcze w Ciecholewach, gdzie fotografuję krajobraz z drewnianym domkiem. Przy tej okazji słyszę w oddali klekot bocianów, a za chwilę wlatują mi one w kadr (widać w prawym górnym rogu poniżej).

Wiejski krajobraz z bocianami
Wiejski krajobraz z bocianami © Magic

Zachód w Ciecholewach
Zachód w Ciecholewach © Magic

A!
Zapomniałem dodać, że jadąc króciutki kawałeczek asfaltem za Trzcińskiem na wysokości zjazdu na Obozin (skrzyżowanie, podwójna ciągła) jakiś gamoń próbował mnie "zastraszyć" wyprzedzając kolumnę samochodów jadących z naprzeciwka "na trzeciego". Ja naprawdę nie rozumiem, dlaczego rowerzystę uważa się za "tego, co i tak zawsze da radę ustąpić"... No i tym razem znów się udało...
Ale ta historia nie pozbawiła mnie przyjemności całej dzisiejszej przejażdżki :-)



komentarze
Ładna wiosenna przejażdżka ;-)
Monica
- 21:15 czwartek, 27 marca 2014 | linkuj
Fajna trasa, no i te bociany, mam nadzieję, że niedługo także uda mi się je zobaczyć))))
Nefre
- 22:59 środa, 26 marca 2014 | linkuj
Komentuj

Imię: Zaloguj się · Zarejestruj się!

Wpisz trzy pierwsze znaki ze słowa madro
Można używać znaczników: [b][/b] i [url=][/url]

kategorie bloga

Moje rowery

Bielik 1662 km
Tranquill 11764 km
Penny - rower żony :-) 1425 km
Rower taty 1251 km
Inne rowery, taki np. Jaguar :-) 177 km
Trenażer 500 km
Ferrari 3169 km
Kajak 85 km

szukaj

archiwum